Dzisiaj zastanowimy się nad zakwalifikowaniem Quadrocoptera DJI Phantom. Spotkaliśmy się ze stwierdzeniem, że ten produkt to tylko zabawka, która ma możliwości wznoszenie się i swobodnego latania, gdzie i jak się chce. Nieświadomi użytkownicy, nie zdają sobie sprawy, że posiadają Bezzałogowy Statek Powietrzny, który obwarowany jest koniecznością stosowania się do przepisów ruchu lotniczego.
Tak, DJI Phantom, nie jest zabawką, o czym niektórzy nieświadomi operatorzy zapominają, narażając się tym samym na wszystkie konsekwencje z tym faktem związane. Jak się ustrzec przed kolizją z prawem?
Na czym polega przygotowanie do latania bezzałogowym statkiem powietrznym?
Pierwszą podstawową czynnością powinno być zapoznanie się z podstawowymi informacjami dotyczącymi przepisów i możliwości technicznych swojego drona, jego obsługą, możliwościami itd. Konieczne jest przeczytanie i zrozumienie podstawowych przepisów którym operator statku bezzałogowego – podlega. Niestety nie wszyscy zdają sobie sprawę, że przestrzeń powietrzna jest zorganizowaną i dozorowaną przestrzenią, w której obowiązują jasno określone przepisy, za łamanie których grożą konsekwencje prawne z pozbawieniem wolności do lat 5 włącznie!!! Nie chcemy nikogo straszyć czy powodować aby zgasł zapał do latania tymi urządzeniami, chcemy jedynie ostrzec użytkowników przed konsekwencjami pewnych bezmyślnych zachowań w powietrzu. Pamiętajmy, że niewiedza nie usprawiedliwia operatora bezzałogowego statku powietrznego w żaden sposób. Poniżej prezentujemy znalezione w sieci zdarzenia z udziałem dronów, tych małych jak DJI Phantom, ale również tzw. poważniejszych copterów (Hexacoptery – octocoptery), które jak widać również ulegają różnym dziwnym i nie przewidzianym zachowaniom w powietrzu oraz latają tam gdzie nie powinny się nigdy znaleźć.
Poniżej jeden pierwszy z „grzechów głównych”
– latanie bez kontroli wzrokowej czyli poza zasięgiem wzroku w strefie zurbanizowanej i na wysokości
grubo powyżej 150m nad poziomem ziemi!
Test wysokości wznoszenia Quadrocoptera DJI Phantom – oraz zachowanie platformy po wyczerpaniu energii w bateriach. Taki wylot w Polsce jest niedopuszczalny bez specjalnych zezwoleń odpowiednich organów,tylko w wydzielonych strefach i w określonym przedziale czasowym. Nigdy w obrębie zabudowań miasta, strefach lotnisk,czy w innych kontrolowanych obszarach przestrzeni powietrznej.
Gdzie można latać dronem, aby nie narazić się na „przykrości” ?
Aby odpowiedzieć krótko: wszędzie tam, gdzie latamy zgodnie z przepisami nie stwarzając zagrożenia dla innych użytkowników przestrzeni powietrznej, osób i mienia. Bardziej konkretnie? Bezwzględnie nie wolno nam latać w strefach kontrolowanych lotnisk cywilnych i wojskowych (chyba, że lot jest uzasadniony, wcześniej zgłoszony -uzgodniony i uzyskanym zezwoleniem z PAŻP). Nie latamy w strefach oznaczonych na mapach jako niebezpieczne, lub bezwzględnie zakazujące „podniesienia się czegokolwiek w przestrzeń powietrzną”.. Nie wolno nam latać bezpośrednio nad skupiskami ludzi, nie powinniśmy latać w niesprzyjających warunkach meteo. Każdy wylot – start, powinien być wykonany w sposób przemyślany, zaplanowany z możliwością określenia miejsca do bezpiecznego – awaryjnego sprowadzenia maszyny na ziemię, minimalizując możliwości wyrządzenia szkód osobom trzecim. Nie latami w miejscach, gdzie przestrzeń jest mocno zakłócana przez nadawcze urządzenia eletroniczne, pracujące w częstotliwościach w jakich pracują się nasze nadajniki i odbiorniki (TX – RX.) którymi sterujemy lotem platformy. Nie latamy w miejscach, gdzie występują zakłocenia magnetyczne. Nie latamy również w przypadkach występowania ekstremalnie silnych wybuchów i dużej aktywności na słońcu (powodują zakłócenia w funkcjonowaniu urządzeń elektronicznych).
Ogólnie rzecz biorąc, możemy latać bezpiecznie w zasięgu wzroku, wszędzie tam gdzie nie jest to zabronione, pamiętając, że nasz statek jest urządzeniem mechanicznym i ulega awariom, równie często jak inne urządzenia, a czasami nawet częściej ze względu na specyficzny rodzaj środowiska pracy. Każdy wylot – start, powinien być poprzedzony niezbędnymi czynnościami sprawdzającymi stan techniczny platformy latającej. To operator bierze na siebie pełną odpowiedzialność za decyzję o starcie i przebiegu tegoż lotu. Należy bezwzględnie pamiętać o tym, aby podczas ewentualnego nieplanowanego przyziemienia, strefa niekontrolowanego lotu pionowego, w finalnym przebiegu nie doprowadziła do wypadku z udziałem ludzi i nie spowodowała zagrożenia w ruchu powietrznym i lądowym.
A że nasze zabawki czasami lubią ulegać dość dziwnym awariom i zachowaniom w powietrzu, przedstawiamy wam w poglądowych filmikach kilka zdarzeń, które mogły się bardzo różnie zakończyć.
Omawiany dron pod nazwą DJI Phantom (i inne małe modele podobnej wielkości) w świetle prawa, są statkiem powietrznym, którego operator- nawet sterujący nim hobbystycznie, bezwzględnie musi się podporządkować panującym w przestrzeni powietrznej przepisom. Brak ich znajomości nikogo nie usprawiedliwia i często może okazać się, że platforma która miała być źródlem rozrywki – staje się źródłem kłopotów. Pamiętajmy, planując swoje wojaże powietrzne, aby przestrzegać prawa i zdrowego rozsądku, podczas uprawiania tego jakże ciekawego i fascynującego hobby.
Poniżej kilka przydatnych linków:
- Urząd lotnictwa cywilnego
- Polska Agencja Żeglugi Powietrznej
- Forum Użytkowników EPV
- Zespół Lokalizacji Zagrożeń w Lotnictwie Cywilnym
- Komunikat: bezzałogowce.pl